Zakazane fantazje rodzeństwa

Było to jakieś 2 miesiące temu. Pojechałem do niej do domu odwiedzić ja. Kiedy wszedłem do jej mieszkania Bryla owinięta w rzecznik, bo Brala prysznic? Widok mojej siostry w samym rzeczniku podniecili mnie.(Kiedy mieszkaliśmy jeszcze razem czesto ja podglądałem, kiedy Sie Kampala lub przez przypadek widziałem ja nago) moja siostra ubrała na siebie szlafrok a pod nim nic nie Mijala?

Usiadła obok mnie i zaczęliśmy rozmawiać. Podczas rozmowy cały czas myślałem o tym ze ona jest prawie naga. Cały czas Moj penis stal na baczność. Po kilku minutach ona to zauważyła. Spytała mnie, co mnie tak podnieca. Ja odpowiedziałem ze ona, jestem teraz w takim wieku (16l) ze widok prawie nagiej kobiety mnie podnieca. Ona Sie spytała czy mam dziewczynce i czy Sie masturbuje się. Odpowiedzialem jej ze dziewczyny nie mam, ale ze Sie masturbuje się i to często.

Ona tez powiedziała mi ze to robi i tak sobie chwilkę rozmawialiśmy. Później zapytała czy widziałem kiedyś naga kobietce na żywo. Opdowiedziałem ze jeszcze nie. Zapytała czy che zobaczyć własna siostrze! Powiedziałem jej ze to trochei dziwne ze siostra mnie podnieca i jeszcze chce Sie przede mana rozebrać. Ona odpowiedzialna ze tak, ale jako ze jest moja starsza siostra chce mnie trochei uświadomić, bo nie mam ojca, który Bryc mocze by mi wszystko wytłumaczyli, chociaż o seksie wiedziałem juz wszystko oglądając filmy porno. Powiedziałem jest ze, jeśli chce mocze Sie rozebrać, kiedy rozwiązywała sznurek od szlafroka moja Wacek zrobili Sie chyba jeszcze większy niz. przed chwila. Ledwo mieścił mi Sie w bokserkach. Kiedy Bryla juz naga spytałem Sie jej czy mogę dotknąć jej piersi? Zgodziła Sie pod warunkiem ze ja tez Sie rozbiorze. Zdjąłem spodnie i gacie. Złapała mnie za Renke i skierowała na swoja pilers. Brylem juz AK podniecony ze myślałem ze Sie zaraz spuszczel. Pierwszy raz w szyciu widziałem naga kobietce i ja dotykałem. Kiesy Brylem zajęty obmacywaniem jej piersi chwyciła mnie za druga Renke i położyła ja na swojej wygolonej myszce. Brylem w 7 niebie.

Złapała mojego penisa i zaczęła nim poruszać w gore i w dol. potrzebowałem kilku machnięć i pierwszy ładunek wylądował na jej brzuchu. Schyliła Sie i zacząła robić mi loda. Wylizała penisa poczym powiedziała ze chce żebym zrobili jej dobrze, bo od dawna Sie z nikim nie kochała. Polożyła Sie na łóżko rozchyliła nogi a ja zacząłem zajmować Sie jej myszka. Po kilku minutach widziałem jak Sie wygina na loczku i wiedziałem juz ze dochodzi. Odpoczęliśmy chwile i potem ona powiedziała ze w szafce obok ma prezerwatywy. Chciała żebyśmy Sie kochali. Nie patrzeliśmy juz ze jesteśmy rodzeństwem.




Liczyli Sie juz tylko dobry seks. Wypiela do mnie Tylek i kazała żebym w Ania wszedł. ruchaliśmy Sie jakiś czas na pieska. Powiedziałem jej ze chce widzieć jej piersi wiec zmieniliśmy poszyje. Ja leżałem na plecach ona ujeżdżała mnie. Mijalem przed osoba piękny widok jej piersi. Powiedziała ze chce żebym spuścił jej asie na twarz. Otrzymała 3 potężne pociski na twarz. Zlizała wszystko z mojego małego a potem leżeliśmy obok siebie nadzy Ok godzinne rozmawiając o tym, co asie przed chwila zdarzyło. Powiedzieliśmy sobie ze to zostanie tylko miedzy nami. Teraz, kiedy jadle do niej z rodzina uśmiechamy się asie do siebie. Chcemy zrobić to jeszcze rac

Fantazje Matyldy



Mam na imię Matylda. Jestem zadowoloną z siebie i z życia mężatką. Mój mąż jest inżynierem w dużej firmie budowlanej , nieźle tam zarabia i właśnie przez to zarabianie dużo się w moim życiu zmieniło.
Pewnego dnia mój mąż do mnie zadzwonił, powiedział coś w tym rodzaju:
-kochanie będziemy mięli gości na kolacji. No tak, pomyślałam zawsze nie w porę.
-Taak? A ile osób będzie kochanie . Zapytałam przewrotnie.
-Trzy , to członkowie zarządu chodzi o mój awans, wiec coś ostrego dla mężczyzn , a i zrób się na bóstwo.
- jak to na bóstwo?? Zapytałam.
-oj kochanie masz ładnie wyglądać to wszystko.
-aaa tak oczywiście nie przyniosę ci wstydu. Powiedziałam.
I tym oto sposobem moje popołudnie upłynęło bardzo pracowicie, zrobiłam co mogłam i z kolacją i ze sobą.
Wybiła dziewiętnasta, i rozległ się dzwonek do drzwi, pobiegłam szybko do drzwi , po drodze spojrzałam w lustro, no nieźle wyglądam czyli standard mała czarna , mini sukienka , czarne pończochy, i srebrno-czarne sandałki na dość wysokim obcasie . No otwieram.

-witam , witam panów serdecznie . Powiedziałam na wstępie. Dość mocno obserwuję tych trzech ważniaków. Wchodzili powoli, rozglądali się na wszystkie strony, ale potem skupiali swój wzrok na mnie. Wiedziałam że się podobam, w sumie, nie miałam się czego wstydzić smukła figura, zgrabne nogi i pupa przyciągała wzrok zawsze. Przywykłam że tym częściom ciała faceci najwięcej uwagi poświęcali. No i dekolt rzecz jasna taka zgrabna czwórka . Prowadziłam gości do jadalni idąc przed nimi krokiem modelki.




-proszę siadać panowie . Powiedziałam. I poszłam do kuchni po wino i danie gorące. Siedziałam obok dość przystojnego faceta, i jak to na takiej kolacji panowie rozmawiali o interesach, wzrostach i spadkach a ja się nudziłam, piekielnie. W pewnym momencie leniwie sięgałam po swoją lampkę wina, i nie chcący zahaczyłam stopką kieliszka o talerz, a całe wino wylało się na spodnie mojego sąsiada. Podskoczyłam z przerażenia.
-przepraszam pana najmocniej, proszę za mną do łazienki coś poradzimy.
-nic takiego się nie stało spokojnie droga pani Matyldo.
Weszliśmy do łazienki, on stanął kolo umywalki a ja panicznie szukałam gąbki, żeby od prać plamę . I gdy tak szukałam nie z dawałam sobie sprawy , ze nachylona eksponuje mu wszystko co najlepsze. Ledwo pomyślałam i poczułam jego ręce na biodrach i przyciągnął mnie do siebie, dość mocno mnie trzymał, że nie mogłam się uwolnić, próbowałam się jakoś odsunąć, ale szybko złapał mnie w pasie, przyciągnął i poczułam jak wsuwa mi rękę między uda.
-bo będę krzyczeć, pość mnie! Powiedziałam i wyszarpnęłam się.
O mało nie wybiegłam z łazienki chciałam wejść do pokoju i zrobić burę ale tu panowie byli bardzo zajęci rozmową, zdenerwowana usiadłam na sofie. Nikt niczego nie podejrzewał. Nie obchodziło mnie jak on sobie poradzi w tej łazience.
-czy wszystko w porządku kochanie. Nie spodziewanie zapyta mój mąż.
-tak. Odpowiedziałam , i w tym momencie ?!
-pani Matyldo! Czy morze mi pani pomóc?!
Mój mąż spojrzał na mnie wzrokiem rozkazującym, a ja bez słowa udałam się do łazienki i włączyłam filmy porno. Po drodze pomyślałam jak mnie dotknie dam mu w twarz. Weszłam i za stałam go w bokserkach jak nie poradnie odpiera tę plamę po winie.
-może panu pomogę tylko niech pan mnie nie dotyka. powiedziałam stanowczo z mimo to mój głos drżał.
Podeszłam i pochyliłam się nad wanną i zaczęłam drżącymi rękami czyścić spodnie. Wiedziałam , ze on jest za mną i że patrzy na mój tyłek . Może to dziwne ale czułam podniecenie, zaczęłam nawet zastanawiać się co by się stało jak by mnie zaczął dotykać. I tu nie musiałam długo czekać moje myśli się spełniły. Poczułam , jego ręce na moich pośladkach, pchnął mnie na wannę zadarł sukienkę i zaczął mnie całować po pośladkach. Próbowałam się uwolnić ale nie mogłam się wyprostować ani sięgnąć ręką. Wiłam się próbowałam się uwolnić ale nie mogłam.
-puść mnie bo zacznę krzyczeć. Powiedziałam.
-nie zaczniesz, bo ci się to podoba.
Kurczę miał rację przecież krzyczeć mogłam od pierwszego momentu jak mnie dotknął. Teraz jego język czułam na granicy stringów lizał i kąsał, sapał i mówił sprośne słowa. Ale ty masz dupcie sama słodycz i takie tam.
- pochyl się kotku to ci wyliże cipe . Powiedział to niby szeptem ale dobrze go słyszałam.
- nieme zostaaaaw mmm mnie nie chcę zostaaawwww. Prosiłam chciałam się uwolnić ale już mi było obojętne ulegałam z każdą chwilą. Mimo wolnie pochyliłam się bardziej i zaraz czułam język na cipce . Muszę przyznać że wiedział jak to się robi, lizał i ssał a ja stałam wypięta jak suka i dyszałam.
- dobrze ci suczko ?? Zapytał.
-taaak hmmmaaa jestem taka mokra, boże cudnie mi. Wmyśli czułam się podle mój mąż obok w salonie a ja daję się lizać jakiemuś kolesiowi.
-spiję wszystkie twoje soki, wyliżę co do kropelki . Mówił i spełniał swoje deklaracje a ja zaczęłam myśleć o tym żeby we mnie wszedł.
Ale nie mogę na to pozwolić lizanie i koniec ale.
- no niunia teraz ty zajmij się moim drągiem. No fakt to był drąg .
Posłusznie zaczęłam klękać z każdą chwilą byłam bliżej jego męskości, ale pomyśl lam o reszcie towarzystwa i migiem wlałam odepchnęłam go i wybiegłam z łazienki zostawiając go samego.
A w salonie dyskusja w najlepsze, mąż spojrzał na mnie i powiedział:
-jak tam nasz gość i jego spodnie? Dobrze już się ubiera zaraz przyjdzie. Ale ja byłam tak nakręcona że żałowałam że nie zrobiłam mu laski a potem nie dałam się zerżnąć. A teraz czuję jak mi zaraz zacznie cieknąć po nogach, nie mogę się już doczekać jak goście pójdą to zabiorę się za męża. Było po północy jak poszli. Zaczęłam sprzątać, a mąż bacznie mi się przyglądał, kątem oka zauważyłam jak masuje sobie krocze.
-co robiliście w tej łazience? Tak mnie zaskoczył tym pytaniem ze aż się zaczerwieniłam.
- nic pomagałam mu z ta plamą. Bez dusznie odpowiedziałam.
-nie próbował ciebie dotknąć nie klepnął nawet w dupę , bo ja bym klepnął.
-to klepnij . Powiedziałam zalotnie. Podeszłam i wypięłam się .
-Ałłłc nie tak mocno . Bo klepnął mnie jak jakąś dziwkę.
-weź mnie . Powiedziałam namiętnie. Wypięłam się jeszcze bardziej zaczem podciągać sukienkę zakręciłam tyłeczkiem i rozszerzyłam nogi.
-a on ? niespodziewanie mnie zapytał.
-coo oonn kochanie . Powiedziałam sycząc z podniecenia.
-jak on cie brał w tej łazience. ?
Zaszokował mnie , tym pytaniem.